Hej! Przychodzę dziś do was z recenzją hybrydowego lakieru do paznokci, który przybył do mnie prosto z chin! :)
30 marca zamówiłam dwa lakiery (link) termoaktywne czyli takie których kolor zmienia się pod wpływem temperatury. Jeden zmieniający się z żółtego na czerwony, a drugi z brązowego na czarny. Dotarły do mnie po prawie miesiącu bo 27 kwietnia. Za jeden zapłaciłam prawie 7 zł, udało mi się wtedy trafić na promocję, i dolar był dużo tańszy niż obecnie ;)
30 marca zamówiłam dwa lakiery (link) termoaktywne czyli takie których kolor zmienia się pod wpływem temperatury. Jeden zmieniający się z żółtego na czerwony, a drugi z brązowego na czarny. Dotarły do mnie po prawie miesiącu bo 27 kwietnia. Za jeden zapłaciłam prawie 7 zł, udało mi się wtedy trafić na promocję, i dolar był dużo tańszy niż obecnie ;)
Na filmiku i zdjęciach możecie zobaczyć efekty.
Te przesyłki z Chin zawsze idą tyle czasu, masakra.... :D
OdpowiedzUsuńAle efekt niezły ^^
mybeautifuleveryday.blogspot.com
Tej hybrydy jeszcze nie miałam okazji testować.
OdpowiedzUsuńja nie lubie tego typu lakierów :P
OdpowiedzUsuń