W niedzielę mijają 4 tygodnie, odkąd
mieszkam we Włoszech.
Wszystkie moje przeglądarki zdążyły zmienić język na włoski, a jak szukam informacji w googlach to wyskakują mi same włoskie strony.
Wszystkie moje przeglądarki zdążyły zmienić język na włoski, a jak szukam informacji w googlach to wyskakują mi same włoskie strony.
Przez ten czas zdążyłam poczuć smak
morza tyrreńskiego, poparzyć się na słońcu, poznać różne typy klientów, spróbować prawdziwej włoskiej pizzy( która wcale nie jest lepsza niż Polska ;)dostać
udaru słonecznego, i być o krok od odwiedzenia włoskiego szpitala.
Podsumowując- żyję i mam się lepiej.
Myślałam, że przywyczaiłam się już do panującej tu pogody i wysokich temperatur, ale jak zwykle okazało się inaczej :)
Z pogodą gorzej, ale do tego musiałam zdażyć się przyzwyczaić :) |
No nieźle, powodzenia dalej ^^
OdpowiedzUsuńmybeautifuleveryday.blogspot.com