Dzień zaczął się od tego że zaspałam, na kartkówkę z fizyki, i gdyby Daria mnie nie obudziła to byłabym martwa, podejrzewam ze nauczycielka by mi nie darowała.
Jako że drukowanie ściąg zostawiłam sobie na rano to w rezultacie poszłam bez, ale jakoś mi poszło, z chemii i Edb równiez :D
mniam ;p
OdpowiedzUsuńkochAM GOFRY ;)
OdpowiedzUsuńDo bardzo dobrze że jakoś ci poszła ta kart. :D Jak smacznie to wygląda :D
OdpowiedzUsuńOh, jak smakowicie wyglądają! <3
OdpowiedzUsuńo mniam *__*
OdpowiedzUsuńmm! <3
OdpowiedzUsuńO BOŻE, DAJ JEDNEGO! :O
OdpowiedzUsuńmm, jakie smakołyki! ;)
OdpowiedzUsuńmmmmmmmmmmmm ♥♥♥
OdpowiedzUsuń