Słońce świeci, a w sumie świeciło, i mimo wiatru, na zewnątrz jest bardzo przyjemnie :)
W szkole spoko, nie obeszło się bez spiny z katechetką, od przyszłego roku się wypisuję bo mam już dość xP. Po szkole Mateusz podrzucił mnie do babci, u której wizyta skończyła się na staniu pod drzwiami bo chyba spała i mi nie otworzyła. xD Muszę się nauczyć na jutrzejszą kartkówkę z francuskiego. Albo przynajmniej przygotować sobie jakieś pomoce naukowe xP
Miłego ! :)
ale dupera :D
OdpowiedzUsuńpowodzenia jt na kartkówce :)
OdpowiedzUsuńMateusz to twoj chlopak ? ile ma lat ?
OdpowiedzUsuń19.
Usuńsłodkie zdjęcia;)
OdpowiedzUsuńHej wpadnij do mnie na mój nowy wpis, chce przestrzec Ciebie przed beznadziejnym filmem, naprawdę masakryczny, choć z pozorów i ja bym na niego poszła - ilonastejbach.blogspot.com
OdpowiedzUsuńchciałabym nauczyć się francuskiego ;)
OdpowiedzUsuńsłodkie zdjęcia! ;)