Na dzisiejszy dzień nie mogę narzekać, na jutrzejszy też, idę do szkoły na 10:30 i mam tylko do 14.25, znów przepada mi sprawdzian z chemii, i pytanie z fizyki, ze smutgu wory pod oczami :__________:
Spoko przynajmniej nie muszę brać plecaka a wezmę sobie torbę, bo nie potrzeba mi żadnych większych książek.
Jak u was ;)?
'Nie wolno narzekać', ale czasem po prostu trzeba troszkę, tak dla poprawy nastroju ;)
OdpowiedzUsuńAle ci fajnie, zazdroszczę. Ja muszę się jutro męczyć od 8 do 13 a później próby do spektaklu w domu kultury na konkurs :(
OdpowiedzUsuńfajne skarpetki ;D
OdpowiedzUsuńU mnie w szkole jest masa sprawdzianów ;)
OdpowiedzUsuń