Miśka, zaczęła przekonywać mnie do Pani Beatki, przemogłam się i poszłyśmy dziś do salonu fryzjerskiego.
Dokładnie powiedziałam co chcę zrobić. Dziś chodziło mi o grzywkę, z którą sama przestałam sobie radzić. Pani mi ją wycieniowała, trochę przycięła, i jest taka o jaką mi chodziło. Zmian może tak bardzo nie widać, ale osobiście jestem zadowolona :3 ! W przyszlym tygodniu idę podciąć końcówki :D
I dzisiejszy outfit :) Dobrej nocy a ja idę szykować się do drugiego ;)!
To dobrze że jesteś zadowolona z wizyty u fryzjera :)
OdpowiedzUsuńFajny outfit
ja też musiałabym wybrać się na podcięcie końcówek :3
OdpowiedzUsuńładnie masz zrobioną tą grzywkę
OdpowiedzUsuńTeż jestem uprzedzona do fryzjerów, zazwyczaj nie potrafią ściąć włosów w taki sposób, w jaki bym chciała :x. Fajny outfit ;)
OdpowiedzUsuńmasz świetny nagłówek :)
OdpowiedzUsuńfajny naszyjnik <3
ładna bluzka :)
OdpowiedzUsuńja do fryzjera chodzę co 2 miesiące ;D
fajnie zrobiłaś sobie grzywkę :P
OdpowiedzUsuńŁadnie ci :)
OdpowiedzUsuńmało kto jest zadowolony, więc dobrze, że TObie się udało ;d
OdpowiedzUsuń