środa, 6 lutego 2013

Kreski

Kreski na oczach zaczęły mnie jarać jakoś we wrześniu, niestety na początku w ogóle mi nie wychodziły, strasznie trzęsła mi się ręka, wychodziły krzywe. Próbowałam już różnych eyelinerów. Ze sztywnymi pedzelkami,  i z miękkimi. W końcu najlepszy okazał się z Miss-Spoty, i to dzięki niemu opanowałam robić kreski perfekcyjnie proste. Stało się to w sumie całkiem niedawno bo może 2  miesiące temu ;>
A wy ? Często malujecie oczy w ten sposób ?







12 komentarzy:

  1. Ładne i gdzie kupiłaś ten sweterek?
    zapraszam do mnie www.ankais.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Obserwuję :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam kreski, ale jestem na etapie uczenia się ich malowania. :D + Obserwuję.:*

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja miałam tak samo! I też od dwóch miesięcy, hah. :) Czasami próbowałam koleżanki eyelinerem i było trudne jak jakaś magiczna sztuka! A potem kupiłam sobie miss sporty i teraz wychodzi od razu. :)
    Pozdrawiam. ;3

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja robię sobie kreski kredką, jakoś mi tak było wygodniej do tej pory. Ale mam zamiar zakupić sobie tej właśnie eyeliner i się nauczyć robić kreski tym czymś ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kreski na oku są świetne,ale niestety mi nadal nie wychodzą.

    OdpowiedzUsuń
  7. tez nie moglam sie na poczatku nauczyc kresek, ale teraz fajny efekt u Ciebie :)
    zapraszamy w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  8. fajne
    jestem chyba jedyną dziewczyną na świecie, która się nie maluje.. xdd

    OdpowiedzUsuń
  9. Ładnie wyglądasz z kreskami ;) Też czasem lubię je sobie zrobić ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz i za każde obserwowanie ♥
Odpowiadam na każdy pozostawiony komentarz u was na blogu :)


Jeśli masz włączoną weryfikację obrazkową, proszę WYŁĄCZ ją, gdyż komentowanie wtedy jest dla mnie bardzo uciążliwe.