piątek, 5 października 2012

Otrzęsiny.

Hej wam !
Jak pewnie wiecie w środę mialam w szkole otrzęsiny, których strasznie się bałam, ale w rezultacie nie było tak źle. Zajęliśmy chyba 4 miejsce na 9 klas...Przynajmniej nie musieliśmy sprzątać.
Wzięłam aparat naklikałam parę fotek ale nie za wiele. Reszte ma mój wychowawca który  był naszym fotografem w tym dniu : DD
Ogólnie zaczynająć od początku - dzień zaczął się troche pechowo. Najpierw nie chciał  mi sie zgrac podkład na płytę, potem zapomniałam portretu i będąc w połowie drogi musiałam się wracać.
 Jako przewodnicząca musiałam narysować portret swojego wychowawcy..Za który dostałam aż 1 pkt na 15 ! Uroczo xD
Jak doszłam do szkoły to już czekali drugoklasiści z markerami. Najpierw chciałam im zwiac ale jak powiedzieli że i tak mnie dopadną to dałam sie dobrowolnie. Pomijając wąsy nosek i napis kot na czole to miałam jeszcze serduszko na policzku :D Kocia bluza idealnie współgrała z tym malowidłem :P
Potem zostałam wepchnięta do konkursu niespodzianki i musiałam karmić Justynę kiślem z zawiązanymi oczami. O mało nei wybiłam jej oka + kisiel to miała nawet w uszach.
Ale tak to nie narzekajmy..Nie było przecież źle :D
Łapcie jedno zdjęcie Izy i Pati. Pewnie już nie żyje... xD
Jeszcze pewnie jakieś zdjęcia dodam ;D




25 komentarzy:

  1. 4 miejsce nie jest złe, jest dobre :D ładna fotka ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. haha jak fajnie ^^ chciałabym coś takiego mieć, ale u nas w szkole nie robi się otrzęsin

    OdpowiedzUsuń
  3. hehe no to nieźle z tym kiślem !:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepraszam, ale muszę się upewnić. Twój komentarz nie jest zgłoszeniem?

    OdpowiedzUsuń
  5. u mnie pasowanie dopiero w piątek.Niestety a może stety mamy zakaz kocenia sie dx

    OdpowiedzUsuń
  6. fajna fotka. ach te otrzęsiny, pewnie niezapomniane wrażenia :))
    tak obserwujemy , już dodaję :)))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten kisiel na otrzęsinach zawsze jest zabawny :D

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie konkurencje był bardzo podobne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Haha, dobre z tym kiślem :>
    4 msc, nie jest złe :3
    Zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. ooo fajnie, że mieliście takie otrzęsiny. My w 1 gimnazjum jak pamiętam dobrze mieliśmy nakarmić mlekiem z butelki dla dziecka kogoś tam :d.
    Obserwujemy ? :D

    OdpowiedzUsuń
  11. na otrzęsinach zawsze jest śmiesznie;d

    OdpowiedzUsuń
  12. zadanie z kisielem musiało być niesamowite xd

    OdpowiedzUsuń
  13. haha .. pomysł z kisielem obłędnyy! :DDDD ♥

    OdpowiedzUsuń
  14. gratuluje tego czwartego miejsca :D

    OdpowiedzUsuń
  15. aż mi się przypomniał konkurs jedzenia pączków z zawiązanymi rękami :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Ładne zdjęcie. :)
    Nas na szczęście oszczędzili. :D

    OdpowiedzUsuń
  17. super :D pamiętam jak też tak miałam :D heh fajne czasy :)

    OdpowiedzUsuń
  18. ładne zdjęcie,
    możemy obserwować ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz i za każde obserwowanie ♥
Odpowiadam na każdy pozostawiony komentarz u was na blogu :)


Jeśli masz włączoną weryfikację obrazkową, proszę WYŁĄCZ ją, gdyż komentowanie wtedy jest dla mnie bardzo uciążliwe.