Hej wam !
Jak pewnie wiecie w środę mialam w szkole otrzęsiny, których strasznie się bałam, ale w rezultacie nie było tak źle. Zajęliśmy chyba 4 miejsce na 9 klas...Przynajmniej nie musieliśmy sprzątać.
Wzięłam aparat naklikałam parę fotek ale nie za wiele. Reszte ma mój wychowawca który był naszym fotografem w tym dniu : DD
Ogólnie zaczynająć od początku - dzień zaczął się troche pechowo. Najpierw nie chciał mi sie zgrac podkład na płytę, potem zapomniałam portretu i będąc w połowie drogi musiałam się wracać.
Jako przewodnicząca musiałam narysować portret swojego wychowawcy..Za który dostałam aż 1 pkt na 15 ! Uroczo xD
Jak doszłam do szkoły to już czekali drugoklasiści z markerami. Najpierw chciałam im zwiac ale jak powiedzieli że i tak mnie dopadną to dałam sie dobrowolnie. Pomijając wąsy nosek i napis kot na czole to miałam jeszcze serduszko na policzku :D Kocia bluza idealnie współgrała z tym malowidłem :P
Potem zostałam wepchnięta do konkursu niespodzianki i musiałam karmić Justynę kiślem z zawiązanymi oczami. O mało nei wybiłam jej oka + kisiel to miała nawet w uszach.
Ale tak to nie narzekajmy..Nie było przecież źle :D
Łapcie jedno zdjęcie Izy i Pati. Pewnie już nie żyje... xD
Jeszcze pewnie jakieś zdjęcia dodam ;D
fajnie:D
OdpowiedzUsuń4 miejsce nie jest złe, jest dobre :D ładna fotka ;)
OdpowiedzUsuńTo całkiem niezły wynik
OdpowiedzUsuńhaha jak fajnie ^^ chciałabym coś takiego mieć, ale u nas w szkole nie robi się otrzęsin
OdpowiedzUsuńhehe no to nieźle z tym kiślem !:D
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, ale muszę się upewnić. Twój komentarz nie jest zgłoszeniem?
OdpowiedzUsuńfajne zdjecie
OdpowiedzUsuńu mnie pasowanie dopiero w piątek.Niestety a może stety mamy zakaz kocenia sie dx
OdpowiedzUsuńfajna fotka. ach te otrzęsiny, pewnie niezapomniane wrażenia :))
OdpowiedzUsuńtak obserwujemy , już dodaję :)))
pozdrawiam
Ten kisiel na otrzęsinach zawsze jest zabawny :D
OdpowiedzUsuńU mnie konkurencje był bardzo podobne :)
OdpowiedzUsuńFajna fotka :)
OdpowiedzUsuńHaha, dobre z tym kiślem :>
OdpowiedzUsuń4 msc, nie jest złe :3
Zapraszam ;)
ooo fajnie, że mieliście takie otrzęsiny. My w 1 gimnazjum jak pamiętam dobrze mieliśmy nakarmić mlekiem z butelki dla dziecka kogoś tam :d.
OdpowiedzUsuńObserwujemy ? :D
na otrzęsinach zawsze jest śmiesznie;d
OdpowiedzUsuńKici kici haha
OdpowiedzUsuńzadanie z kisielem musiało być niesamowite xd
OdpowiedzUsuńhaha .. pomysł z kisielem obłędnyy! :DDDD ♥
OdpowiedzUsuńgratuluje tego czwartego miejsca :D
OdpowiedzUsuńaż mi się przypomniał konkurs jedzenia pączków z zawiązanymi rękami :D
OdpowiedzUsuńmusiało być fajnie :DD
OdpowiedzUsuńfajne zdjęcie :D
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcie. :)
OdpowiedzUsuńNas na szczęście oszczędzili. :D
super :D pamiętam jak też tak miałam :D heh fajne czasy :)
OdpowiedzUsuńładne zdjęcie,
OdpowiedzUsuńmożemy obserwować ;)