Hej :) . Przepraszam że nie dodałam wczoraj notki, ale postanowiłam że dodam ją dzisiaj, a przed tym odpowiem na wszystkie zalegające komentarze
Zaczynając od tych komentarzy jestem niesamowicie wdzięczna wszystkim osobom które zostawiały u mnie komentarz mimo, ze ja nie zrobiłam tego u nich !
A co do dnia wczorajszego. Do szkoły miałam na 9.50 . Pierwszy był WOK którego bałam się masakrycznie, ale nie było tak źle. :) . Potem informatyka, na której myślałam że zasnę, pierwsza lekcja historii EDB, którego w zasadzie nie mieliśmy bo nauczyciel musiał wyjść w połowie lekcji xD. Na końcu francuski, który strasznie mi sie podoba ale to już wam pewnie mówiłam :P . Prosto ze szkoły pojechałam do babci, a potem przyjechała po Mnie Siostra z Matem . Pojechaliśmy do Stepa a potem do Vanilia Cafe : D . Zamówiłam sobie pucharek lodów, i gdy już wychodziliśmy spotkałam Zosię której nie widziałam od półtora miesiąca !
Wtedy moja siostra zaproponowała aby wieczorem pojechała z nami do Starego <Taki klub/pub trudno to nazwac xd> z racji tego że są urodziny mojej mamy . Po powrocie do domu mama stwierdziła ze jest zmęczona i nie idzie, no to trudno. Potem wpadła Zosia i razem pognałyśmy najpierw do Grandu a potem do Starego czekałyśmy na moją siostrę która co dwadziescia minut mówiła że bedzie za dwadziescia minut.
Tym sposobem wybiła 22 i Zochan musiała zwijać sie do domu pilnować rodzeństwa.
No i niezadowolone wróciłysmy na nasze osiedle . Grrrrrrr.. Strasznie załuje bo nastawiłam się na to karaoke. Ale trudno.
Ostatni tydzień strasznie szybko zleciał. Nawet nie zauwazyłam kiedy a już Dzisiaj byłam zmuszona pożegnać Mateusza który wraca do Anglii.
Kilka osób pytało mnie czy to wymiana - Otóż nie. On po prostu odwiedził w Polsce moja sisotrę która studiuje w Londynie.
Strasznie się rozpisałam z tego co widzę i pozdrawiam wszystkich którzy przeczytali te wypociny do końca.
LOVE ♡
OdpowiedzUsuńJa w szkole uczę się 4 języków, a dodatkowo jest teraz darmowy francuski, zapisałam się! Jestem pewna, że również mi się spodoba.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam te "wypociny do końca" :)
U mnie konkurs na nagłówek!
o dwadziescia minut mówiła że bedzie za dwadziescia minut - świetne ;)
OdpowiedzUsuńlubie tą piosenke ;D
OdpowiedzUsuńsuper blog ;p
ja francuskiego uczyłam się przez 3 lata- nic nie umiem. :D nie cierpię tego języka, ale mam z nim styczność czasami.
OdpowiedzUsuńPrzeczytać przeczytałam, ale prawdę mówiąc nie wiem co było w tym dniu takiego strasznego oprócz długiego czekania na jedną osobę :) Ja dzień w dzień przed wyjściem do szkoły się boję, co nowego przyniesie ten dzień. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZ tego co widać dzień udany :) Fajna notka btw .
OdpowiedzUsuńhttp://pinkaswag.blogspot.com/
chciałabym się uczyć francuskiego, ale jestem skazana na niemiecki-.-
OdpowiedzUsuńWOK ? hehe przedmiot na którym zawsze spałam :D
OdpowiedzUsuńdzięki za pozdrowienia haha:):)
OdpowiedzUsuńhahah spóźnialscy ludzie ;) skąd ja to znam.
OdpowiedzUsuńPiosenka <3
OdpowiedzUsuńSiostra starsza czy młodsza ? :)
OdpowiedzUsuńnie lubie 1D ale ta nuta jest spoko ;3
OdpowiedzUsuńlubię tą piosenkę :)
OdpowiedzUsuńW takim razie ja również obserwuję ;)
OdpowiedzUsuńWMYB - big love <3
OdpowiedzUsuńOoooo, nie wiedziałam, że lubisz One direction. xD
OdpowiedzUsuńMiłe zaskoczenie.
Ale ja ich nie lubię jako zespół, fascynuje mnie coś innego.. mniejsza.
Jeżeli chcesz wiedzieć co, pytaj na gg. (Oh god, brzmię jak jakaś słit 13-latka).
Mój piątkowy wieczór też był kiepski. (:
przeczytałam całość :)
OdpowiedzUsuńna pewno jeszcze się wybierzesz na karaoke ;)
OdpowiedzUsuńlubię tą piosenkę ;dd
OdpowiedzUsuńMi też strasznie szybko tydzień minął. Niezła piosenka ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam fraiselife.blogspot.com
w takim razie też pozdrawiam ;d wcale ten Twój dzień nie był taki zły ;) choć mój piątek też niczego sobie
OdpowiedzUsuńtakże uczę się francuskiego i bardzo mi się podoba :)
hmm... pytanie :) z jakiej strony wzięłaś ten licznik odwiedzin, bo nigdzie nie mogę go znaleźć, a kliknięcie w niego nie przenosi nigdzie :/
Też lubię tą piosenkę :)
OdpowiedzUsuńmi piątkowy wieczór zepsuła pogoda. nigdzie nie można się było ruszyć, bo ciągle padał deszcz. masakra jakaś, a ja myślałam że jeszcze trochę słońce poświeci.
OdpowiedzUsuńprzeczytałam :) i bardzo ciekawie się czytało :D może następnym razem się uda :P
OdpowiedzUsuńUwieeeelbiam takie blogi :)) Naprawdę:) . Chciałabym Cię zaprosić do siebie. http://www.hushaaabye.blogspot.com Z pewnością znajdziesz tam wiele dla siebie :). Zapraszam do obserwowanych, na pewno odwdzięczę się tym samym :). Buziak :*
OdpowiedzUsuńnie słucham ich piosenek ale ta jest nawet fajna ;d
OdpowiedzUsuńno to miałaś zakręcony czas ;)
OdpowiedzUsuńciężko mieć rodzeństwo xd też mam (jeśli Cię to pocieszy)
OdpowiedzUsuńzapraszam na nowy post www.rubber-balloon.blogspot.com
lubie tą piosenke :)
OdpowiedzUsuń1D < 3
OdpowiedzUsuńhmm nawet,nawet ta nutka ;P
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńnie było tak źle :)
uwielbiam karaoke, haha :)
OdpowiedzUsuń