sobota, 8 września 2012

Kiepski piątkowy wieczór.

Hej :) . Przepraszam że nie dodałam wczoraj notki, ale postanowiłam że dodam ją dzisiaj, a przed tym odpowiem na wszystkie zalegające komentarze
Zaczynając od tych komentarzy jestem niesamowicie wdzięczna wszystkim osobom które zostawiały u mnie komentarz mimo, ze ja nie zrobiłam tego u nich !
A co do dnia wczorajszego. Do szkoły miałam na 9.50 . Pierwszy był WOK którego bałam się masakrycznie, ale nie było tak źle. :) . Potem informatyka, na której myślałam że zasnę, pierwsza lekcja historii  EDB, którego w zasadzie nie mieliśmy bo nauczyciel musiał wyjść w połowie lekcji xD. Na końcu francuski, który strasznie mi sie podoba ale to już wam pewnie mówiłam :P .  Prosto ze szkoły pojechałam do babci, a potem przyjechała po Mnie Siostra z Matem . Pojechaliśmy do Stepa a potem do Vanilia Cafe : D . Zamówiłam sobie pucharek lodów, i gdy już wychodziliśmy spotkałam Zosię której nie widziałam od półtora miesiąca ! 
Wtedy moja siostra zaproponowała aby wieczorem pojechała z nami do Starego <Taki klub/pub trudno to nazwac xd> z racji tego że są urodziny mojej mamy . Po powrocie do domu mama stwierdziła ze jest zmęczona i nie idzie, no to trudno. Potem wpadła Zosia i razem pognałyśmy najpierw do Grandu a potem do Starego czekałyśmy na moją siostrę która co dwadziescia minut mówiła że bedzie za dwadziescia minut.
Tym sposobem wybiła 22 i Zochan musiała zwijać sie do domu pilnować rodzeństwa.
No i niezadowolone wróciłysmy na nasze osiedle . Grrrrrrr.. Strasznie załuje bo nastawiłam się na to karaoke. Ale trudno.
Ostatni tydzień strasznie szybko zleciał. Nawet nie zauwazyłam kiedy a już Dzisiaj byłam zmuszona pożegnać Mateusza który wraca do Anglii. 
Kilka osób pytało mnie czy to wymiana - Otóż nie. On po prostu odwiedził w Polsce moja sisotrę która studiuje w Londynie.
Strasznie się rozpisałam z tego co widzę i pozdrawiam wszystkich którzy przeczytali te wypociny do końca.





35 komentarzy:

  1. Ja w szkole uczę się 4 języków, a dodatkowo jest teraz darmowy francuski, zapisałam się! Jestem pewna, że również mi się spodoba.
    Przeczytałam te "wypociny do końca" :)
    U mnie konkurs na nagłówek!

    OdpowiedzUsuń
  2. o dwadziescia minut mówiła że bedzie za dwadziescia minut - świetne ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. lubie tą piosenke ;D
    super blog ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. ja francuskiego uczyłam się przez 3 lata- nic nie umiem. :D nie cierpię tego języka, ale mam z nim styczność czasami.

    OdpowiedzUsuń
  5. Przeczytać przeczytałam, ale prawdę mówiąc nie wiem co było w tym dniu takiego strasznego oprócz długiego czekania na jedną osobę :) Ja dzień w dzień przed wyjściem do szkoły się boję, co nowego przyniesie ten dzień. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Z tego co widać dzień udany :) Fajna notka btw .

    http://pinkaswag.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. chciałabym się uczyć francuskiego, ale jestem skazana na niemiecki-.-

    OdpowiedzUsuń
  8. WOK ? hehe przedmiot na którym zawsze spałam :D

    OdpowiedzUsuń
  9. hahah spóźnialscy ludzie ;) skąd ja to znam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Siostra starsza czy młodsza ? :)

    OdpowiedzUsuń
  11. nie lubie 1D ale ta nuta jest spoko ;3

    OdpowiedzUsuń
  12. W takim razie ja również obserwuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. WMYB - big love <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Ooooo, nie wiedziałam, że lubisz One direction. xD
    Miłe zaskoczenie.
    Ale ja ich nie lubię jako zespół, fascynuje mnie coś innego.. mniejsza.
    Jeżeli chcesz wiedzieć co, pytaj na gg. (Oh god, brzmię jak jakaś słit 13-latka).

    Mój piątkowy wieczór też był kiepski. (:

    OdpowiedzUsuń
  15. na pewno jeszcze się wybierzesz na karaoke ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mi też strasznie szybko tydzień minął. Niezła piosenka ;D
    Pozdrawiam fraiselife.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. w takim razie też pozdrawiam ;d wcale ten Twój dzień nie był taki zły ;) choć mój piątek też niczego sobie
    także uczę się francuskiego i bardzo mi się podoba :)
    hmm... pytanie :) z jakiej strony wzięłaś ten licznik odwiedzin, bo nigdzie nie mogę go znaleźć, a kliknięcie w niego nie przenosi nigdzie :/

    OdpowiedzUsuń
  18. mi piątkowy wieczór zepsuła pogoda. nigdzie nie można się było ruszyć, bo ciągle padał deszcz. masakra jakaś, a ja myślałam że jeszcze trochę słońce poświeci.

    OdpowiedzUsuń
  19. przeczytałam :) i bardzo ciekawie się czytało :D może następnym razem się uda :P

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwieeeelbiam takie blogi :)) Naprawdę:) . Chciałabym Cię zaprosić do siebie. http://www.hushaaabye.blogspot.com Z pewnością znajdziesz tam wiele dla siebie :). Zapraszam do obserwowanych, na pewno odwdzięczę się tym samym :). Buziak :*

    OdpowiedzUsuń
  21. nie słucham ich piosenek ale ta jest nawet fajna ;d

    OdpowiedzUsuń
  22. no to miałaś zakręcony czas ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. ciężko mieć rodzeństwo xd też mam (jeśli Cię to pocieszy)

    zapraszam na nowy post www.rubber-balloon.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz i za każde obserwowanie ♥
Odpowiadam na każdy pozostawiony komentarz u was na blogu :)


Jeśli masz włączoną weryfikację obrazkową, proszę WYŁĄCZ ją, gdyż komentowanie wtedy jest dla mnie bardzo uciążliwe.