O 12 zgarnęłam się i pojechałam do sklepu. Tam dorwałam śliczne rurki, bez kieszeni czyli jak gdzies wyczytałam tregginsy ?
potem wziełam się za sprzątanie. Już na święta. Starłam kurze posprzątałam w szafce z książkami do szkoły :
A potem ku mjemu zdziwieniu zaczął sypać śnieg. Grad,. padać deszcz. Na przemian.
Chyba mu się pory roku pomyliły xD
` U mnie też śnieg. ; <
OdpowiedzUsuń