Od mojej ostatniej wizyty tutaj, sporo zdążyło się wydarzyć.
Czas od drugiej połowy lipca, był dla mnie bardzo ciężki, jako, że ponownie musiałam poświęcić się nauce matematyki. Tak dokładnie tu na destynacji. Każdą wolną chwilę spędzałam przed książkami, nie raz siedziałam po nocach, i rozwiązywałam zadania.
21 sierpnia pojawiłam się w Polsce, a dwa dni później napisałam poprawkowy egzamin z matmy.
Jestem dobrej myśli, czekam tylko na wyniki :)
Gdy wróciłam do Włoch i weszłam do swojego mieszkania poczułam się jak u siebie ;)
Gdy wróciłam do Włoch i weszłam do swojego mieszkania poczułam się jak u siebie ;)
Zdażyłam się przywyczaić, i nie ukrywam, że jest mi tu mega dobrze, ale niestety mój czas na destynacji nieubłaganie dobiega końca. Animatorzy z którymi mam najlepszy kontakt, powoli wracają do domów. Zostaje mi się cieszyć ostatnimi tygodniami tutaj i wykorzystać ten czas jak najlepiej...
o nieee, jak mi się marzy kolejny urlop :P
OdpowiedzUsuń