Po dzisiejszej rehabilitacji znów umieram. W ogóle jestem strasznie zmęczona a jeszcze tyle rzeczy przede mną ! :C Jutro sprawdzian z Chemii..Gr....
Po za łyżwami pod choinką znalazłam też książkę do Fotografii Polecaną przez Beatę Pawlikowską - która znana jest głownie jako podróżniczka.
W 10 rozdziałach autorzy przedstawiają tajniki fotografii cyfrowej, i uczą jak profesjonalnie posługiwać się kompaktem oraz opisują manualne funkcje lustrzanki cyfrowej. Nie ukrywam, że to był najbardziej trafiony prezent, który w tym roku dostałam. Wierzę, że po takiej lekturze na pewno stokrotnie pogłębie swoją wiedzę, w tej dziedzinie :) !
z chęcią napisze za ciebie sprawdzian z chemii, ale ty idź za mnie na biologie :D
OdpowiedzUsuńSuper prezent :)
OdpowiedzUsuńŚwietny prezent i chyba bardzo trafiony :)
OdpowiedzUsuńOo ciekawa książka! Muszę się za taką rozejrzeć ;]
OdpowiedzUsuńo ciekawa książka ;)
OdpowiedzUsuńprzydałaby mi się taka książka :P zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie ;> Przeniosłam się z innego bloga, ponieważ chce stworzyć coś nowego ;>
Moja siostra byłaby z takiej zadowolona :3
OdpowiedzUsuńUwielbiam Beatę Pawlikowską. Przeczytałam jej wiele książek :3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
http://veronicas-bloggg.blogspot.com/
fajny prezent, ja do robienia zdjęć jakoś nie mam pasji, zawsze jak gdzieś jestem to robię tylko kilka fotek
OdpowiedzUsuńpowiem Ci, że sama chciałabym mieć taka książkę. :) chciałabym umieć robić naprawdę ładne zdjęcia, jednak nie mam do tego zbyt dużych warunków. :)
OdpowiedzUsuńFajny prezent, na pewno bardzo przydatny ;)
OdpowiedzUsuńWspółczuje zmęczenia po ćwiczeniach rehabilitacyjnych, znam ten ból.
oj nigdy nie lubilam chemi w gimnazjum i lo :P
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie i wspolnego obserwowania ;)