Jak mija Wam przedostatni dzień męczącego jak dla mnie tygodnia? Dzisiaj i wczoraj spędziłam większość dnia z Angeliką. Generalnie potężna kartkówka z geografii została przełożona na poniedziałek i dostałam 3 z edb! :D Jak dla mnie to bardzo dobre wieści xd
Nawiązując do tytułu postanowiłam II raz zafarbować warkocza, zwłaszcza, że dostałam toner do włosów od koleżanki. :) Angelika przyszła po mnie pod szkołe i zaliczyłyśmy księgarnie a potem do mnie do domu. Najpierw zafarbowałam na tych moich fioletowych, ale nie wyszło. Więc poszłyśmy po rozjaśniacz tym razem z Joanny. Spisał się bardzo dobrze, mimo że zamiast blondu miałam lekko rudawy kosmyk. :P Potem mama zawałoła nas na szarlotkę a następnie na moich włosach wylądował zielony toner, oto efekty :D
Opinii o rozjasniaczu mozecie spodziewać się w najbliższym czasie ;)
Obeicałam wam jeszcze recenzję filmu LOL i zdjęcia zakupów na SKOIW. Kurcze kurcze :P
Do jutra !
bardzo fajny pomysł ^^
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs;)
ja miałam robione tym rozjaśniaczem pasemki i bardzo fajnie mi wyszły bo takie naturalne, ale ja te pasemka robiłam bodajże w 5 kl podstawówce
OdpowiedzUsuńfajny kolorek :D
OdpowiedzUsuńfajny warkoczyk;D
OdpowiedzUsuńfajnie wyglada :D z pewnoscia oryginalnie. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńjestem bardzo ciekawa tego rozjaśniacza ;)
OdpowiedzUsuńja nie eksperymentuje z swoimi włosami ; )
OdpowiedzUsuńO ja *.* Boski jest :O Też bym chciała, ale jednak szkoda mi włosów nawet na warkoczyka ;p
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam ;p
fajny warkoczyk.;)
OdpowiedzUsuńmmm.. szarlotka.;)
boski *.* czekam na recenzje LOL :D
OdpowiedzUsuńzapraszam na nowy post www.rubber-balloon.blogspot.com
zajebisty kolor wyszedł : )
OdpowiedzUsuńNapisałaś że zakochałaś się w moim nagłówku
OdpowiedzUsuńA sama masz cudowny nagłówek <3
Lubie takie wystroje bloga ^^
Czekam na efekt :D
OdpowiedzUsuńJa już obserwuję :P
nigdy bym nie wpadla na pomysl zeby sobie pofarbowac malego warkoczyka :DD
OdpowiedzUsuńfajnie wygląda warkocz :)
OdpowiedzUsuń