Wstałam gdzieś nie wiem o której. xD . sprzątam właśnie bo troszke się nabałaganiło w pokoju. Pełno talerzy i kubków. U mnie to norma. Moja lista Must have ciągle się zwiększa. Muszę się wziąć, zacząć ją odhaczać. Na pierwszy ogień powinien pójść statyw, który ostatnio się tam pojawił, ale to już kupię w przyszłym miesiącu jak kupię aparat. Rano naszły mnie pewne refleksje i stwierdziłam że muszę wreszcie wziąć sie za siebie bo tak być nie może. Jeśli chce coś w życiu robić to muszę się za to wziąć, za rozwijanie pasji, a na chwile obecną stoję w miejscu. Więc, mam motywację aby znów wziąć się do pracy. Dużą motywację.
Jak wyrobię się ze sprzątaniem do 12 to chyba pójdę na spacer bo pogoda ładna.
Siema : D
;)
OdpowiedzUsuńnie ma to jak refleksje. ;) ja mam zawsze tak, że sobie postanaiwam, a potem i tak nie ogarnę tego :|
OdpowiedzUsuńobserwujemy ? ;> [piekielnewersety.blogspot.com]
a ja nawet nie mam listy must have. i bardzo dobrze, bo bym chyba zbankrutowała : >
OdpowiedzUsuńu mnie nowa notka :) zapraszam
OdpowiedzUsuńładny masz blog ; ) obserwujemy ? ;> Zapraszam na bloga ; ) Potrzebuję pomocy . ;p
OdpowiedzUsuń'Trzeba coś zrobić'? Mam pomysł! Usuń tego bloga! xd
OdpowiedzUsuńJak Ci się nie opdoba naprawdę nie musisz tutaj zaglądać.
Usuńno i rób :* najważniejsze, by robić to co się kocha, bez względu na wszystko :* wierzę w Ciebie, misiaku<3
OdpowiedzUsuń