Wróciłam do domu i zrobiłam sobie herbatkę gorącą, przy okazji stwierdziłam że zjem pierogi, które w rezultacie spaliłam. . . .
Mogę wam się pochwalić, że jutro wybieram się po farbę do włosów i będę farbować warkoczyka na fioletowo.
Jest taki:
Mam nadzieję, że do końca przyszłego tygodnia ten kolor wyblaknie...Bo jednak nauczyciele mogliby się przyczepić, a teraz ferie to jeszcze można szaleć xP
Nie wiem co chcielibyście jeszcze poczytać. Nic fajnego nie mam wam do przekazania ale mogę pochwalić się wczoraj zrobionymi zdjęciami, i domowym zoo :D
To jest tzw. Bokeh. Odkryłam ze nawet cyfrówka jest go w stanie zrobić :D.
Tutaj bokeh w kształcie serca
roczny chomik Bakuś, 13 letni kot Rademenes i 7 letni Królik Ryszard :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za każdy komentarz i za każde obserwowanie ♥
Odpowiadam na każdy pozostawiony komentarz u was na blogu :)
Jeśli masz włączoną weryfikację obrazkową, proszę WYŁĄCZ ją, gdyż komentowanie wtedy jest dla mnie bardzo uciążliwe.