środa, 8 maja 2013

Przeżyłam.

"Przeżyć jakoś"  to były jedyne plany na dzień dzisiejszy . Z samego rana poszłyśmy z dziewczynami załatwić pewne sprawy, a potem poszłam do mamy do pracy żeby nie siedzieć samej w domu. Miałam jeszcze wejść do babci, ale nie odebrała telefonu. Po powrocie zlikwidowałam odrosty z głowy, naszczęscie nie ma znacznej różnicy między tym a poprzednim kolorem :)


11 komentarzy:

Dziękuję bardzo za każdy komentarz i za każde obserwowanie ♥
Odpowiadam na każdy pozostawiony komentarz u was na blogu :)


Jeśli masz włączoną weryfikację obrazkową, proszę WYŁĄCZ ją, gdyż komentowanie wtedy jest dla mnie bardzo uciążliwe.